Uzależnić można się niemal od wszystkiego. Spotykamy się z pracoholizmem, seksoholizmem, uzależnieniem od gier, pornografii, słodyczy i wielu innych. Najpopularniejsze uzależnienia to jednak alkohol, narkotyki i… hazard. Jak wygląda mechanizm uzależniający? Kto jest najbardziej podatny na nałogi?
Mechanizmy uzależnienia – alkohol, narkotyki, hazard
Jak uzależniamy się od alkoholu?
- Picie towarzyskie. Pijemy dla rozluźnienia się, odstresowania po całym dniu. Coraz chętniej wychodzimy na imprezy, gdyż tam nikt na nasze picie nie zwraca uwagi. W końcu jest ono dziś nieodłącznym elementem zabawy.
- Faza zwiastunowa. Pojawia się większa koncentracja na alkoholu. Racjonalizowanie powodów do picia – stres w pracy, problemy w związku itd. Coraz częstsze inicjowanie okazji do wypicia, urwania filmu, picie w samotności, próby ukrycia kaca.
- Faza krytyczna. Głód alkoholowy jest coraz silniejszy. Uzależniony zaprzecza problemom z piciem, szuka okazji, by wypić. Coraz częstsze stają się nieobecności w pracy lub na uczelni. Fazy abstynencji, podejmowane, by udowodnić, że nie ma problemu, przeplatają się z fazami ciągu alkoholowego. Spada popęd seksualny, dochodzi do coraz większego zaniedbywania bliskich. Składane w tym czasie obietnice abstynencji są jedynie dowodem na silne uzależnienie.
- Faza chroniczna. Do upojenia dochodzi nawet kilkukrotnie w ciągu dnia. Na porządku dziennym jest picie do nieprzytomności, pojawia się tzw. delirka, choroby somatyczne i otępienie. Faza nieleczona prowadzi do zgonu.
Uzależnienie od hazardu – jak przebiega?
- Zaczyna się od zwycięstw. To tzw. szczęście początkującego, kiedy to częste, drobne sukcesy przekładają się na chęć obstawiania coraz większych stawek, obwarowanych coraz większym ryzykiem. Obstawianie staje się coraz częstsze, a porażki nie zniechęcają, lecz tym bardziej przykuwają do gry, by powetować sobie stratę. Na tym etapie jednak hazard pozornie nie wydaje się jeszcze być problemem.
- Przychodzi jednak czas na większe porażki. Straty rosną, zaczyna się pożyczanie pieniędzy na kolejne rozgrywki. Zaczyna się etap kłamstw, mający na celu ukrycie narastającego problemu. Uzależniony wierzy, że jest w stanie poradzić sobie ze swoimi kłopotami.
- Faza desperacji. Uzależniony zaczyna widzieć, że ma problem. Nakręca się spirala pożyczek, dochodzi często do utraty pracy i problemów z prawem. Wszystkie inne sprawy zaczynają odchodzić na bok, pojawiają się depresja i stany lękowe.
- Ostatnia faza to utrata nadziei. Osoba uzależniona zakłada, że osiągnęła już dno, z którego nie ma wyjścia. Pojawia się groźba więzienia za długi, rośnie zagrożenie ucieczki w inne nałogi, lub nawet próby samobójcze.
Jak uzależniamy się od narkotyków?
- Eksperymenty. Narkotyki są spożywane okazjonalnie, na imprezach. Pojawia się ciągły katar, przekrwione oczy, dziwny zapach ciała, izolacja od bliskich. Na tym etapie narkomani zaprzeczają, że mają problem. Zaczyna się od drobnych kłamstw, najczęściej dotyczących tego, gdzie uzależniony wychodzi i z kim spędza czas.
- Poszukiwanie przyjemności. Na tym etapie nie jest jeszcze konieczna zbyt duża dawka. Pojawiają się przyjemne odczucia, jakich próżno szukać w inny sposób. Coraz częstsze są jednak złe nastroje, często dochodzi do zmiany towarzystwa. Rozpoczyna się pożyczanie pieniędzy na narkotyki, coraz częściej dochodzi do aktów agresji, dochodzi do pierwszych kradzieży, a także częstszego zamykania się w łazience.
- Odlot za wszelką cenę. Pogarsza się zachowanie, dochodzi do porzucenia pracy lub szkoły, dochodzi do pierwszych przedawkowań, przy jednoczesnym przekonaniu, że nałóg jest w pełni pod kontrolą. Dochodzi do pogorszenia stanu zdrowia, może dochodzić do rękoczynów.
- Zażywanie, by normalnie funkcjonować. Bez narkotyku nie jest możliwe jakiekolwiek funkcjonowanie. Występuje depresja, paranoje, halucynacje, wszystko ustępuje dopiero po zażyciu środka. Poczucie wartości jest bardzo niskie, dochodzi do prób samobójczych.
Kto jest najbardziej podatny na uzależnienia? Leczenie uzależnień wdróż jak najszybciej
Kluczowe są tutaj zdarzenia z przeszłości, a także predyspozycje genetyczne, lub też różne zaburzenia. Jeśli rozwój dziecka do 3. roku życia jest zaniedbany pod względem emocjonalnym, zaburza się wydzielanie oksytocyny, co podnosi ryzyko uzależnień w przyszłości. W nałogi uciekają osoby wrażliwe, o niskim poczuciu własnej wartości, wychowane wśród nałogowców, przez co mogą myśleć, że uzależnienie jest normalną częścią życia. Konieczne jest wówczas jak najszybsze wdrożenie leczenia, dzięki czemu uniknąć można wielu problemów – zarówno z prawem, jak i społecznych.